Pierwsze wyścigi w sezonie to zawsze pewna niewiadoma. Poprzeczka zawieszona jest wysoko, gdyż klasyki w Hiszpanii, a następnie etapówka w Portugalii, to nie są „ogórki”. Na starcie pojawi się wiele znakomitych ekip i głodnych pierwszego sukcesu kolarzy. Jaką rolę w tym spektaklu odegrają zawodnicy VERVA Activejet Team? Z pewnością nie będziemy statystami!
Nastał długo oczekiwany rok 2016. Rok dla naszego zespołu bardzo ważny, ze świetnymi sponsorami u boku i licencją pro-kontynentalną. To właśnie te czynniki sprawiają, że zbliżający się wielkimi krokami nowy sezon będzie dla nas wyjątkowy.
W miniony weekend po raz pierwszy miałem okazję spotkać się z całą szesnastką kolarzy, którzy podpisali z nami kontrakt na kolejny sezon. Jeżeli pierwsze wrażenie jest najważniejsze, to wszystkie nowe twarze w zespole, wypadły pozytywnie.
Sezon kolarski dobiegł końca, co nie oznacza jednak końca emocji. Trwają negocjacje z kolarzami, podpisywane są nowe kontrakty, a także budowana strategia rozwoju naszej grupy. Wszystko za sprawą nowego sponsora - sponsorów, których będziemy mogli przedstawić już niebawem.
Pierwszy poważny cel jaki postawił sobie Prezes Piotr Bieliński i Piotr Kosmala tworząc ekipę ActiveJet Team w 2014 roku właśnie został wdrożony do wykonania. Mam tu na myśli awans do grona ekip pro-kontynentalnych, co umożliwi start w wyścigach World Tour.
Czas podsumować ostatni miesiąc w naszym wykonaniu. Były to okres, w którym nie udało się nic wygrać, ale nie oznacza to, że dopadła nas obniżka formy. Złożyło się na to wiele czynników, o których chciałbym napisać.
Maj jest dla na niezwykle udanym miesiącem. Kilka zwycięstw i miejsc na podium napawają optymizmem. Prawdziwym egzaminem dojrzałości będzie dla nas najbliższy start, czyli norweska etapówka Tour des Fjords.
Ostatnie dni upłynęły pod znakiem Tour of Croatia. Wyścig w Chorwacji był bardzo ważny dla naszego zespołu, gdyż nie mamy zbyt często okazji, aby gościć na antenie Eurosportu. Swoja szansę wykorzystaliśmy bardzo dobrze i wróciliśmy do Polski z dobrymi humorami.
Swój ostatni wpis zakończyłem słowami: „Najbliższe wyścigi to już jednak inny temat. Tu musimy stanąć na starcie z myślą o zwycięstwie i nie wyobrażam sobie, abyśmy wrócili „na Sobótkę” bez pierwszych sukcesów”. Cieszę się, że nasi zawodnicy stanęli na wysokości zadania.
Wiele pozytywnych informacji napłynęło w ostatnim czasie do naszego zespołu. Dyrektor sportowy Piotr Kosmala zadbał o bardzo dobry kalendarz startów, a co najważniejsze pozyskaliśmy nowego partnera - spółkę Orlen Paliwa.