BLOG / Paweł Franczak

Franczak: jak przygotować się na wyprawę rowerową?

Lato jak żadna inna pora sprzyja dłuższym wyprawom rowerowym.  Zanim jednak wyruszymy w trasę, powinniśmy załatwić kilka ważnych spraw, żeby wymarzona wycieczka nie zamieniła się nagle w koszmar, którego jesteśmy w stanie uniknąć. 

Najważniejsze to mieć ze sobą dobrze ogarnięty sprzęt. Jakby rower klęknąć gdzieś w szczerym polu, byłoby chyba trochę słabo J Dlatego szczegółowy przegląd sprawności to priorytet. Dla stuprocentowej pewności i zwrócenia uwagi na najdrobniejsze szczegóły, najlepiej pójść z tym do fachowca.

Sam przegląd nie załatwia wszystkich kłopotów, gdyż na drodze zawsze idzie natrafić na różne przeszkody skutkujące usterką roweru. Warto mieć pod ręką części zapasowe, dętkę i pompkę, czyli zestaw na najczęstsze kontuzje roweru.  Przy pomocy tych narzędzi jesteśmy w stanie naprawić większość awarii. Amatorom poruszającym się na rowerach szosowych przyda się jeszcze przybornik, w którym zmieścimy kilka przydatnych narzędzi jak choćby skwer do łańcucha. Poza tym w składzie naszego uzbrojenia musi znaleźć się miejsce na podręczny zestaw kluczyków, aby na wszelki wypadek było czym naprawić drobne usterki albo zmienić dętkę.

Aspekty mechaniczne już za nami, a to oczywiście nie wszystko J Przed wyjazdem, trzeba dokładnie zbadać długość i teren trasy, po jakiej zamierzamy podróżować.  Najważniejsze, ale nie zawsze oczywiste, to zabrać dużo picia i jedzenia, ewentualnie trochę gotówki na kupienie czegoś na ząb. Absolutnie nie wolno wyjeżdżać z pustymi rękami, po drodze w każdej chwili możemy się źle poczuć i zasłabnąć. Z jedzeniem także bez przesady, nastawmy się raczej na potrawy lekkostrawne. Chyba nikt nie chciałby przeżyć rewolucji żołądkowej na rowerze ;)

Ważne jest dokładnie śledzenie prognozy pogody. Szczególnie powinniśmy przypatrywać się ewentualnym zmianom, gdyż może się zdarzyć, że rano będzie ok, a w drugiej części dnia zacznie padać. Mając dokładną wiedzę na temat aury, od razu wiemy w co się ubrać. Wiadomo jak przed wyjściem ma  świecić słońce, a później lać jak z cebra, zapakujmy ortalion albo coś ciepłego na przebranie.  Jak jest chłodno, lepiej najpierw ubrać się na cebulkę i wraz ze wzrostem temperatury, systematycznie zdejmować ubrania, żeby uniknąć przegrania, bo to najlepsza droga do przeziębienia.

A Wy na co zwracacie uwagę zanim wyjdziecie na rower? 

O mnie

ksywka
Franek
największy sukces
Zwycięstwo w Pucharze Uzdrowisk Karpackich
marzenie
Mieć szczęśliwą rodzinę, dom i zarabiać na życie jeżdżąc na rowerze
więcej

Autorzy