BLOG / Paweł Franczak

Franczak: zaczynamy sezon w Polsce

Po serii zagranicznych wojaży, przyszła pora na premierowy start w Polsce. Na co dzień ścigamy się z mocnymi teamami, ale Sobótka ma dla nas duże znaczenie i na pewno podejdziemy do sprawy poważnie. 

Wyścig w Sobótce od lat oficjalnie inauguruje kolarski sezon w Polsce. Szczególne znaczenie ma dla ekip, które niedawno zakończyły przygotowania i w nowym roku nie wystartowały jeszcze w ani jednych zmaganiach. My mamy trochę inną sytuację. Do tej pory zdążyliśmy pojechać w czterech – pięciu imprezach, w ciągłym treningu jesteśmy właściwie od grudnia, a ostatnio nasza forma poszła zdecydowanie do góry. Mając w kalendarzu silnie obsadzone Tour of Croatia często słyszymy, że może powinniśmy jutro trochę odpuścić i potraktować Sobótkę jako przetarcie przed tym co najważniejsze.

Ja jednak nie zamierzam się oszczędzać. Jadę po to, żeby osiągnąć jak najlepszy rezultat.  Z wielu powodów bardzo lubię ten wyścig. W poprzednich latach zazwyczaj plasowałem się w czołówce, a zeszłą edycję zakończyłem na podium. Przydałaby się powtórka, lecz nie będzie łatwo. Na początek sezonu zawsze spina się cała kolarska Polska. Niektóre ekipy jadą nawet w 15-osobowych składach, co dla nas nie jest dobrą wiadomością, gdyż pojedziemy tylko w siedmiu. Mimo to, powalczymy o jak najwyższe cele. Najbardziej w tym wszystkim liczy się dobra, słoneczna pogoda, która pozwoli w pełni skoncentrować się na realizacji założeń. 

O mnie

ksywka
Franek
największy sukces
Zwycięstwo w Pucharze Uzdrowisk Karpackich
marzenie
Mieć szczęśliwą rodzinę, dom i zarabiać na życie jeżdżąc na rowerze
więcej

Autorzy