BLOG / Paweł Franczak

Franczak: jak regenerować się na "etapówce"?

Wyścig etapowy zawsze stanowi duże obciążenie dla każdego uczestnika. Jeżeli marzy się o osiągnięciu dobrego wyniku, czy nawet przejechaniu wszystkich odcinków, nie da się obejść bez odpowiednio przemyślanej i zaplanowanej regeneracji. 

Podstawą odnowy po długim, wyczerpującym wysiłku jest odpowiednie odżywianie. Z każdym pokonanym kilometrem spalamy niewyobrażalną ilość kalorii, które jak najprędzej powinniśmy uzupełnić. Przede wszystkim należy spożywać dużo węglowodanów zawartych w najczystszej postaci w makaronie i ryżu. Nieodzownym uzupełnieniem jadłospisu muszą być białko i magnez podawane przed snem pod postacią odżywek.

Kontynuując wątek płynów, wypijamy głównie elektrolity, napoje energetyczne i węglowodanowe.  Dużą zaletą wymienionych rodzajów są sole mineralne i magnez, czyli elementy odpowiednio nawadniające.  Nad składem napojów pilnie czuwa drużynowy dietetyk Kuba Czaja, dlatego sami nie musimy się o nic martwić, tylko bierzemy co nam przygotuje.

Oprócz diety, kluczową rolę w regeneracji odgrywają jak najszybszy masaż (najlepiej zaraz po przekroczeniu mety), a także odpowiednia dawka snu. Nie da się przetrwać następnego dnia chodząc na rzęsach.  8 godzin spania to podstawa, można kimać więcej,  lecz raczej nie mniej.  Nieraz po wymagającej trasie bywamy tak wyczerpani, że niektórym zdarzyło się zdrzemnąć na siedząco z nogami w misce. Im więcej trudnych następujących po sobie etapów, tym mogą pojawić się zgoła odmienne, bardziej problematyczne sytuacje.  Czasami organizm bywa tak przemęczony i obolały, że zwyczajnie nie ma siły na wyciszenie. Wówczas chwytamy się wszelkich możliwych sposobów, żeby wreszcie zmrużyć oczy. Oglądamy filmy, słuchamy ulubionej muzyki, a gdy nic już nie pomaga, przychodzi czas na tabletkę nasenną. Nie jest to co prawda najlepsze rozwiązanie, ale w ostateczności nie ma po prostu innej opcji.

Na koniec inny ważny aspekt. Wszystkie powyższe wskazówki mogą z miejsca wylądować w koszu, jeżeli nie zadbamy o odpowiednie przygotowanie kondycyjne przed pierwszym dniem startu. Wiadomo, im lepsza dyspozycja fizyczna, tym organizm szybciej wraca do normy.

O mnie

ksywka
Franek
największy sukces
Zwycięstwo w Pucharze Uzdrowisk Karpackich
marzenie
Mieć szczęśliwą rodzinę, dom i zarabiać na życie jeżdżąc na rowerze
więcej

Autorzy