Pewnie już wiecie, że nowym zawodnikiem grupy ActiveJet Team został kilka dni temu Kamil Gradek. Dla nas - dotychczasowych zawodników ekipy - to świetna wiadomość. Oznacza, że nasz zespół w przyszłym sezonie będzie jeszcze mocniejszy.
Kamila zna każdy z nas. W ostatnich latach dał się poznać jako świetny i bardzo utalentowany zawodnik. A wygranie Pro Ligi w 2014 roku jest wystarczającą rekomendacją świadczącą o jego klasie.
Moim zdaniem to też znakomity ruch naszego kierownictwa. Kamil Gradek może być brakującym ogniwem w naszej ekipie. Kamil jest doskonałym specjalistą od jazdy na czas, a nam w ekipie ActiveJet Team kolarza o takiej charakterystyce brakowało. A wiadomo jak jest w peletonie - chcąc się liczyć podczas różnych wyścigów w sezonie, drużyna musi być kompletna. Muszą być sprinterzy, górale, czasowcy itd. I właśnie Kamil może uzupełnić lukę w naszym teamie.
Poza tym Kamil jest bardzo mocnym zawodnikiem, z którego sporo pociechy może mieć nasz sprinter Konrad Dąbkowski. Umiejętności Kamila oraz jego wzrost (191 cm) mogą pomóc "Dąbkowi" w walce podczas sprinterskich rozgrywek na finiszach.
Jednym słowem – będziemy mieć sporo pociechy z Kamila Gradka w ekipie ActiveJet Team. Ostatnio sporo w naszej ekipie działo się nie tylko na polu transferowym. Razem z innymi chłopakami z drużyny miałem okazję być gościem naszego sponsora w bardzo nowoczesnej siedzibie. Zwiedzanie nowoczesnego magazynu Action S.A. zajęło cały dzień, a o moich wrażeniach napiszę Wam niebawem.
