BLOG / Paweł Franczak

Wyprawa poza Polskę

Za mną kolejny tydzień treningów. Choć to ostatnie tygodnie sezonu kolarskiego nie odpuszczam i cały czas staram się być w formie. A kolejne starty już w weekend.

W sobotę startujemy W Czechach, gdzie szykuje się fajne ściganie. Wyścig wydaje się wymagający, więc będzie okazja, żeby jeszcze przed końcem sezonu trochę popracować. Co ciekawe, w tym wyścigu będą startować 6-osobowe składy, więc również pod tym względem wyścig zapowiada się niezwykle interesująco. Jako ekipa ActiveJet Team jedziemy tam z nadziejami na jak najlepsze miejsce. Ekipa wybrana do tego składu jest mocna, ostatnio nam dobrze szło, więc i tym razem postaramy się powalczyć o jak najwyższe miejsca. Jeszcze dokładnie nie znamy profilu trasy, ponieważ nie można go znaleźć w internecie, ale mamy uniwersalną ekipę. Jadę między innymi ja, jest Michał Podlaski i Konrad Dąbrowski. Więc jeśli trzeba będzie walczyć w górach - mamy gotowych do tego zawodników. Również jeśli trzeba będzie finiszować po płaskim - jest "Dąbek". Jesteśmy zabezpieczeni na każdą ewentualność.

To czeka nas w sobotę, a w niedzielę prawdopodobnie wystartuję w Polsce, w Bełchatowie. Jest tam organizowany wyścig zaliczany do Proligi, a ja aktualnie zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej tej rywalizacji, więc chciałbym jeszcze powalczyć. Tym razem o sukces może być trudno ponieważ pojadę tam sam, be swojej ekipy. Z kolei inne teamy będą liczniej reprezentowane, więc tym razem nie będę miał wparcia ze strony swoich kolegów, a jak wiadomo w kolarstwie jest to niezwykle ważne. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że jest to wyścig płaski. W górach miałbym większe szanse na dobry wynik jadąc sam, tutaj będzie o to niezwykle trudno.

Tak więc przede mną kolejny pracowity weekend. Cały czas czekam też na decyzję w sprawie składu reprezentacji Polski na szosowe mistrzostwa świata. Powinien być on znany "na dniach", dlatego tradycyjnie Was proszę - trzymajcie za mnie kciuki.

O mnie

ksywka
Franek
największy sukces
Zwycięstwo w Pucharze Uzdrowisk Karpackich
marzenie
Mieć szczęśliwą rodzinę, dom i zarabiać na życie jeżdżąc na rowerze
więcej

Autorzy