BLOG / Paweł Franczak

Franczak: zaatakujemy razem z Michałem

Po bardzo udanych mistrzostwach Polski czas na kolejne wyzwanie i kolejną porcję kolarskich emocji - Wyścig Solidarności i Olimpijczyków . Nasze nastawienie na ten wyścig od początku jest dość jasne. Dwa etapy środowe oraz jeden czwartkowy były etapami płaskimi, więc wszyscy wspieraliśmy naszego sprintera - Konrada Dąbkowskiego. W czwartek królewski etap, na którym razem z Michałem Podlaskim postaramy się powalczyć o zwycięstwo. Środa była nietypowym kolarskim dniem, ponieważ już na początek organizatorzy zafundowali nam dwa etapy jednego dnia. Oba etapy były bardzo nerwowe. Na pierwszym udało nam się dobrze rozprowadzić Konrada i na finiszu okazał się bezkonkurencyjny. Podczas drugiego etapu zrobiło się trochę zamieszania na rundach, dodatkowo rywalizacja rozgrywała się na bruku, co także utrudniało nam pracę. Tym razem zostaliśmy trochę z tyłu i Konradowi zabrakło odrobinę do najlepszych - skończyło się na trzecim miejscu.

Czwartkowy odcinek był ciężki - 160 kilometrów, sporo ataków na trasie i zamieszanie na finiszu - Konrad tym razem nie powalczył o czołowe miejsca. Ale z przebiegu całej rywalizacji jako team ActiveJet możemy być zadowoleni.

W piątek czeka nas najcięższy - królewski etap. Ponad 200 kilometrów do pokonania,  sporo górskich premii, masa podjazdów i wiele okazji by oderwać się rywalom - takie trasy lubię. Razem z Michałem Podlaskim postaramy się zaatakować i powalczyć o zwycięstwo na etapie. To będzie kluczowy moment rywalizacji - wypracowana przewaga w piątek da zwycięstwo w całym wyścigu. Czuję się dobrze, forma także jest, więc mam nadzieję, że piątek będzie dla mnie dobrym dniem! Trzymajcie za mnie kciuki!

O mnie

ksywka
Franek
największy sukces
Zwycięstwo w Pucharze Uzdrowisk Karpackich
marzenie
Mieć szczęśliwą rodzinę, dom i zarabiać na życie jeżdżąc na rowerze
więcej

Autorzy