BLOG / Paweł Franczak

Franczak: Jestem rodzinnym człowiekiem

Kolarstwo to moja praca i moja pasja wokół której obecnie toczy się niemal całe moje życie. Ale wiadomo - czasem trzeba odpocząć, złapać oddech i dystans. Wolnego czasu mam bardzo mało, a każdą wolną chwilę staram się rozsądnie wykorzystać.

Życie zawodowego kolarza to niemal ciągłe wyjazdy, zgrupowania i starty. Dlatego tym chętniej mój wolny czas spędzam ze swoją dziewczyną, a także z moją rodziną. Jestem typem człowieka rodzinnego, który lubi być pomocny. Jeśli tylko jestem w domu, zawsze znajdę sobie jakieś zajęcie. Chętnie pomagam rodzicom - praca w ogrodzie i koszenie trawy pomaga mi się zrelaksować.

Na co jeszcze poświęcam mój wolny czas? Typowe rozrywki młodych ludzi – muzyka, filmy, spotkania ze znajomymi. Potrafię też nieźle gotować, a i zjeść lubię dobrze. Ostatnio sprawiłem sobie skuter. To wielka frajda w ładną pogodę poszaleć na nim - oczywiście wszystko musi się odbywać w granicach zdrowego rozsądku. Poza tym pomaga mi on w treningach kolarskich. Mój tata jedzie na nim, a ja za nim na rowerze. W ten sposób można zainscenizować sytuację z wyścigu, ćwiczyć tempo i rytm jazdy. Dzięki temu zawsze jest też raźniej podczas treningu.

A co z innymi sportami? Jestem fanem tenisa. Na pewno bardziej mnie on interesuje niż piłka nożna.
Co zrozumiałe, moim idolem nie jest żaden gracz, a sportowiec z mojego  podwórka” – Michał Kwiatkowski. Cenię go nie tylko za ogromne umiejętności, ale także za to jakim jest wspaniałym człowiekiem. Super gość. Ale może o nim opowiem Wam przy innej okazji.

Wracając do futbolu. Oczywiście mecze naszej piłkarskiej reprezentacji oglądam, ale wielkim miłośnikiem piłki kopanej nie jestem.  Ale może to i lepiej. Przecież przed nami mistrzostwa świata w Brazylii i wielkie święto dla kibiców.  Spotkania na mundialu będą się rozpoczynać w późnych godzinach wieczornych i trzeba będzie zarywać noce, a sen to przecież najlepszy przyjaciel sportowca.

Mną z pewnością "piłkoszał" nie zawładnie. Ale to dobrze, bo w tym czasie czeka nas sporo kolarskiej pracy i kilka ważnych wyścigów, na których będę mógł się spokojnie skoncentrować. Oczywiście wszystkim miłośnikom piłki nożne życzę wspaniałej zabawy podczas mundialu.

O mnie

ksywka
Franek
największy sukces
Zwycięstwo w Pucharze Uzdrowisk Karpackich
marzenie
Mieć szczęśliwą rodzinę, dom i zarabiać na życie jeżdżąc na rowerze
więcej

Autorzy