Śniadanie jest bardzo ważnym posiłkiem naszego dnia. Jeżeli rano zapewnimy naszemu organizmowi niezbędne składniki, dostaniemy mocnego kopa na cały dzień, co pozwoli nam lepiej funkcjonować i więcej wycisnąć z treningu. Niestety spora część nadal o tym zapomina.
Pierwszy posiłek po wstaniu z łóżka tak naprawdę ustawia cały dzień. Pozytywnie wpływa na samopoczucie i ładuje nasze akumulatory sporą dawką energii, bez której nic nie jesteśmy w stanie zrobić. Według dietetyków, śniadanie powinno stanowić 30 procent dobowego zapotrzebowania energetycznego. Jeżeli nie rezygnujemy z posiłku na dzień dobry, poprawiamy swój metabolizm, a także pracę mózgu, który potrzebuje elementów odżywczych po nocnej regeneracji.
Według dietetyków, śniadanie powinno być jednym z najobfitszych, jeśli nie najobfitszym posiłkiem, jaki przyjmujemy. W życiu sportowca nie jest to zawsze możliwe, zwłaszcza kiedy musimy zacząć wyścig lub trening o wczesnej porze. Proces trawienia trwa często od 2 do 4 godzin. Jasne jest, że w obliczu dużego wysiłku nie możemy obciążać żołądka. Powinniśmy postawić na produkty pozwalające szybko dostarczyć energię. Ważne, aby zawierały sporo węglowodanów (bo szybo się spalają) i cukrów prostych. W ten sposób szybko nabierzemy siły. Mogą to być produkty zbożowe z dodatkiem owoców, choć tak naprawę nie ma złotej zasady. Nasz idealny jadłospis powinien opierać się przede wszystkim o własną bazę doświadczeń, gdyż każdy organizm reaguje inaczej na to co się spożywa.