Współcześnie w kolarstwie, dwa etapy w jeden dzień zdarzają się rzadko, co nie oznacza, że całkowicie zrezygnowano z takiej praktyki. Dla organizmu zawodnika wiąże się to z dosyć sporym wysiłkiem. Aby dojechać do mety za pierwszym i za drugim razem, nie wolno zapominać o kilku ważnych regułach.
W bieżącym sezonie, tylko raz mieliśmy do czynienia z podwójnym etapem. W pierwszy dzień niedawnego Wyścigu Solidarności, organizatorzy wymyślili sobie, że na start wyjdziemy dwukrotnie, w miejscach oddalonych od siebie o ponad 150 kilometrów. Mając na względzie upał i wysoką temperaturę szykowała się bardzo ciężka przeprawa. Na szczęście kolarzami jesteśmy nie od dziś, a wyposażenie Active Jet Team stoi na tak wysokim poziomie, że wszelkie trudy niewynikające z jazdy, zostały zminimalizowane do zera.
Gdy jednego dnia pokonujemy dwa etapy przede wszystkim musimy pamiętać o nawodnieniu. Nie możemy żałować sobie wody w perspektywie niełatwej walki. Przy upale dobrze jest zjeść potrawy bogate w sole, które pomagają utrzymać wodę w organizmie. Równie ważne jest odpowiednie rozłożenie sił, żeby nie zajechać się na jednym etapie, a na drugim nie być totalnie wypompowanym. W Active Jet Team mamy duży luksus w postaci własnego autobusu. Zaraz po wyścigu szybko wskoczyć do wanny i szybko się zregenerować. Nie musimy również tłuc się ciasnymi samochodami na kolejny start. Na spokojnie siadamy sobie w fotelach, mając do dyspozycji tyle miejsca, że spokojnie możemy rozprostować nogi i trochę zdrzemnąć. W innym wypadku byłoby zdecydowanie ciężej.