BLOG / Paweł Bernas

Bernas: dlaczego kolarze golą nogi?

Kwestia, która nurtuje niejednego widza :) 

Czy oglądając kiedyś wyścig na żywo lub w telewizji dostrzegliście w wyglądzie kolarzy coś niecodziennego? Wiele osób niezwiązanych z naszym sportem łamie sobie głowę, dlaczego większość z nas jak jeden mąż, goli sobie nogi, nie pozostawiając na zewnątrz ani trochę owłosienia.  Spotkałem się z opiniami, że niby mamy taką fanaberię. Niestety, jest to nieprawda, gdyż istnieje wiele powodów, dla których musimy utrzymywać skórę nóg w takim, a nie innym stanie. Postaram się je przybliżyć i przy okazji obalę trochę mitów.

Pierwsza przyczyna leży w... kraksach. Gdy zaliczamy upadek na rowerze, rzadko doznajemy obrażeń ciętych czy szarpanych (chociaż zdarzają się). Częściej występują odległe otarcia, które przy obecności włosów na dolnych kończynach goją się o wiele dłużej i na dodatek zabrudzają. Brak włosów na nogach sprawia, że proces odbudowy uszkodzonych tkanek przebiega dużo szybciej, a przy okazji zwiększa higienę.

To nie wszystko. Ogolone nogi znacznie lepiej przyjmują masaż i wchłaniają wszystkie nanoszone przez masażystów specyfiki, dzięki czemu kończyny są bardziej rozluźnione. Oczywiście dochodzą jeszcze względy estetyczne, gdyż owłosiona noga kolarza na trasie wyglądałaby bardzo nieapetycznie :) 

O mnie

ksywka
Berni
największy sukces
Wygrany etap Tour of China I
marzenie
World Tour
więcej

Autorzy