BLOG / Paweł Bernas

Bernas: czas się odwdzięczyć

Klasyki Wyszehradzkie to  w głównej mierze walka z górami, czyli terenami nie do końca przez nas uwielbianymi.  Ze swojej strony chciałbym pomóc chłopakom w wyprowadzeniu na jak najlepsze pozycje. Ot, taki rewanż za nieocenione wsparcie podczas "Grodów". 

Częstotliwość z jaką bierzemy udział w kolejnych wyścigach jest już dla nas chlebem powszednim.  Niemniej osobiście wolałem się zregenerować po ciężkiej etapówce w Chorwacji,  dlatego odpuściłem dwa klasyki w pierwszych dniach maja. Kilka dni później pojechałem wypoczęty w "Grodach" i wszyscy widzieliście jaki był tego efekt ;) 

 Po "Grodach" niespecjalnie forsowałem tempo na treningach. Raz tylko spędziłem na rowerze kilka godzin, generalnie starałem się odprężyć, gdyż jestem w na tyle dobrej formie, że powinienem sobie poradzić.

Do weekendowego startu podchodzę z dużym spokojem. Musimy uważnie obserwować wydarzenia na trasie i trzeźwo oceniać sytuacje, która może okazać się dynamiczna i dosyć nieprzewidywalna. Ekipy z konkurencji prezentują raczej poziom taki jak my,  ale sam kształt terenu jest już bardziej wymagający w zestawieniu z "Grodami".  Każdy musi więc odegrać swoją rolę. Jako zespół upatrujemy szansy przede wszystkim w zawodnikach obytych z górskimi szlakami. Postaram się im  pomóc w uzyskaniu jak najlepszego wyścigu i zrewanżować za świetną robotę w "Grodach".  

O mnie

ksywka
Berni
największy sukces
Wygrany etap Tour of China I
marzenie
World Tour
więcej

Autorzy