BLOG / Paweł Bernas

Bernas: wspaniałe zwycięstwo całego zespołu

Drugi raz w tym sezonie wygrałem wyścig etapowy. Plan był trochę inny i nie zakładał mojego triumfu, ale chyba nie powinienem narzekać ;) 

Jeśli mam być szczery, to pierwotnie nie zakładałem sobie walki o zwycięstwo w "Grodach". Wiedziałem, że jestem w dobrej formie i stać mnie na triumf, ale nominalnym liderem naszej ekipy był Paweł Franczak. Sytuacja zmieniła się po królewskim etapie. Na ostatni podjazd, Paweł dojechał w drugiej grupie, przez co stracił sporo cennych sekund i tak naprawdę szansę na zwycięstwo. Mi udało się wjechać jeszcze w pierwszej grupie i od tej pory musiałem wziąć ciężar wyniku na siebie.

Jako drużyna zasłużyliśmy na pochwały. W dosyć specyficznym wyścigu zgarnęliśmy czołowe, satysfakcjonujące lokaty.  Nie zapominajmy, że od pierwszego etapu musieliśmy radzić sobie w "szóstkę", ale to co miało nam rzekomo pokrzyżować plany, okazało się zadziałać na naszą korzyść, gdyż sposób w jaki rozegraliśmy wyścig zasługuje na brawa.

Co tu dużo mówić - chłopaki wykonali kawał dobrej roboty. Tomek Mickewicz, Kamil Gradek, Michał Podlaski i Jesus Ezquerra robili wszystko, żeby jak najlepiej rozprowadzić mnie i Pawła Franczaka.  Pracowali za nas ile mogli, abyśmy w pewnych momentach mogli odpocząć i skumulować siły na finałowe rozgrywki. Duże brawa dla całego Active Jet Team!  

O mnie

ksywka
Berni
największy sukces
Wygrany etap Tour of China I
marzenie
World Tour
więcej

Autorzy