BLOG / Paweł Bernas

Bernas: ekipa się rozwija

Ostatnio moja ekipa coraz częściej pojawia się na wyścigach transmitowanych na żywo w telewizji, dzięki czemu mam okazje popatrzeć na, bądź co bądź, naszą jazdę z perspektywy widza.

Muszę przyznać, że może nie osiągamy spektakularnych sukcesów, ale na pewno nie pozostajemy anonimowi i jak na drużynę z tak młodym i nieopierzonym składem potrafimy doskonale zaznaczyć swoją obecność wśród najlepszych. Franek regularnie wjeżdża w top 10 i walczy z najlepszymi sprinterami. Gradziu na każdym wyścigu zabiera się w groźny odjazd, a Jordi potrafi wytrzymać tempo górali na najcięższych etapach. Oczywiście nie tylko oni stanowią o sile naszego zespołu.

Bodi jako kapitan doskonale zbiera chłopaków, co najlepiej było widać w Chorwacji czy szalonym finiszu francuskiego klasyku. Karel, Sutek, Jirka i reszta chłopaków super uzupełniają taktyczne założenia, a o Cichym chyba nie muszę pisać. Jego postawa na Tour of Turkey mówi sama za siebie ;)

Jasne, nie jest idealnie, ale widzę, że nie było jeszcze wyścigu, z którego nie można wyciągnąć więcej plusów niż minusów. Na tym etapie rozwoju projektu z Vervą jest to niezwykle istotne. Najbardziej cieszy mnie fakt, że wracając do ścigania wrócę do zgranej drużyny, nie zbioru indywidualności, które nie potrafią współpracować. Tym bardziej nie mogę się doczekać i zakasam rękawy do rehabilitacji!:)

O mnie

ksywka
Berni
największy sukces
Wygrany etap Tour of China I
marzenie
World Tour
więcej

Autorzy