Pierwsze wspólne zgrupowanie z VERVA Activejet Team to oczywiście okazja na poznanie nowych kolegów z zespołu. Po kilku dniach spędzonych z nimi mogę stwierdzić, że jeśli chodzi o charaktery, to na pewno jesteśmy materiałem na zgraną, zwartą i wartościową grupę kolarską.
Tak się składa, że na hiszpańskim zgrupowaniu trafiłem do pokoju z nowym zagranicznym kolegą z zespołu – Jonasem Kochem. Spędzamy trochę czasu, więc już złapaliśmy fajny kontakt, a ja w dodatku mogę podszlifować mój język angielski. Jeśli chodzi o resztę ekipy, też oczywiście już się zintegrowaliśmy i wszystko wygląda naprawdę fajnie. Nie ma żadnych konfliktów czy niedomówień, każdy robi swój trening, a wspólnie staramy się to złączyć w siłę grupy. Taki proces potrzebuje jednak czasu, ale spędzanie go wspólnie działa pozytywnie. Część kolarzy szykuje szczyt formy na początek sezonu, część na dalszą jego część, dlatego ważne jest, by dobrze poznać partnerów i ich możliwości, tak byśmy mogli wycisnąć z siebie maksimum i pracą zespołową wygrywać wyścigi.
Oczywiście dołączyli do nas zawodnicy zarówno z Polski, jak i z innych krajów. Wiadomo, że Biało-Czerwonych zna się trochę lepiej. Ja na przykład szczególnie dobrze znam się z Adamem Stachowiakiem i Pawłem Cieślikiem, bo w przeszłości jeździliśmy wspólnie w barwach innego zespołu. Trwało to dwa sezony, potem nasze drogi się rozeszły, a teraz ponownie pracujemy razem. Pozostałych Polaków znam z krajowych wyścigów, a z zagranicznymi też się spotykaliśmy czy to podczas rywalizacji w Czechach, czy Niemczech, czy Hiszpanii, czy Chorwacji.
O tym, że w kolarstwie wygrywa się zespołem, nie muszę wam przecież pisać. Mocna grupa to absolutnie podstawa sukcesu, bo nawet najlepszy indywidualnie kolarz na dłuższą metę nic nie ugra samotnie. To tak jak z rodziną – jak się wszystko układa, to jest dobrze. A jak jest pod górkę, ale wciąż trzymamy się razem, to można przeskoczyć każdy problem i osiągnąć każdy sukces. Cieszę się więc, że również w tym sezonie nasza „rodzina” VERVA Activejet Team trzyma się blisko siebie.
