Sezon 2015 zakończony! Na podsumowanie całości przyjdzie jeszcze czas, choć ściganie zakończyliśmy miłym akcentem w postaci drugiego miejsca Kamila Gradka w wyścigu Rund um Sebnitz.
Byłem dobrze przygotowany na tę selektywną trasę, której trudność udowodniła liczba zawodników, jacy ukończyli wyścig. Jako iż odbywał się on na rundach, to cały czas jechało się albo w górę albo w dół, więc było się gdzie zmęczyć.
Zabierałem się w różnego rodzaju akcje, czasem sam próbowałem je inicjować i odjeżdżać, no i w pewnym momencie poczułem, że moja noga jest już podmęczona. Wtedy podjechał do nas Kamil Gradek i spytał, czy mu dziś pomożemy, bo czuje się na siłach, by wygrać. Tym bardziej, że w tym momencie z przodu jechał samotny kolarz. Oczywiście się zgodziliśmy, by go gonić. Ja z Pawłem Bernasem wzięliśmy na siebie ciężar skasowania tej ucieczki i wykonaliśmy dobrą robotę. Pomagał nam też Paweł Franczak, ale on trzymał trochę rezerw, by ewentualnie powalczyć na finiszu.
Udało nam się zmniejszyć przewagę uciekiniera, a na ostatnim podjeździe zostało nas już tylko około 15 zawodników. Wtedy Kamil Gradek oderwał się z około ośmioma kolarzami, dojechali na metę kilka sekund przed nami i finiszując rozdzielili miejsca na podium.
I choć to nie ja byłem na tym podium, to bardzo się cieszę z tego wyścigu, bo wykonałem kawał dobrej roboty, która na pewno zaowocuje w przyszłości i przyjdzie dzień na mój indywidualny sukces. A my jako cały ActiveJet Team dopisaliśmy do naszego niezłego dorobku w tym sezonie jeszcze jedną lokatę na podium.