BLOG / Michał Podlaski

Podlaski: podbijamy Szwecję

Szwecja – to kolejny zagraniczny przystanek w sezonie 2015 dla ActiveJet Team. W tym roku ścigaliśmy się już na północy Europy w Norwegii w Tour des Fjords, a teraz zaprezentujemy się na Velothon Stockholm.

Kolejny weekend i kolejny wyścig klasyczny na moim rozkładzie. Z ActiveJet Team udaliśmy się na północ do Szwecji, gdzie w niedzielę weźmiemy udział w Velothon Stockholm. To klasyk kategorii 1.1 UCI, czyli dość wysokiej. Trasa mierzy nieco ponad 180 kilometrów. Spodziewamy się niezbyt korzystnych warunków, czyli deszczu i zimna, ale przed tygodniem przerabialiśmy to już na Cyklo Gdynia. Można więc powiedzieć, że jesteśmy na to przygotowani i przetestowani w boju, a jak pogoda dopisze, to będziemy mile zaskoczeni.

Na trasie Velothon Stockholm nie ma może jakichś wielkich gór i podjazdów, ale teren jest mocno pofałdowany i nie ma tak wielu całkowicie płaskich fragmentów. Ostatnich 20 kilometrów to cztery rundy po ulicach stolicy Szwecji. Naprawdę taki układ mi się podoba i razem z grupą będziemy walczyć o najwyższe cele. Do Sztokholmu doleciałem w sobotę z lotniska w Modlinie, a więc był to dla mnie świetny układ. Od siebie z domu mam tam bardzo blisko, a jako że wylot miałem zaplanowany na 14:00, to rano miałem jeszcze czas, by zrobić ostatnią przejażdżkę, zapakować się i w kilka godzin przedostać do Szwecji, gdzie przebywała już część naszego zespołu.

W Velothon Stockholm jedziemy w składzie: Kamil Gradek, Paweł Franczak, Tomasz Mickiewicz, Konrad Dąbkowski, Łukasz Bodnar. No i „Sutek” :)

O mnie

ksywka
Sutek
największy sukces
Górski Mistrz Polski
marzenie
Mistrz Polski ze startu wspólnego
więcej

Autorzy