BLOG / Michał Podlaski

Podlaski: seria pozytywnych zaskoczeń

Mój mikrocykl treningowy przed Tour des Fjords został wykonany, czuję się bardzo dobrze, nastroje w grupie są świetne, a mnie jeszcze w dodatku pozytywnie zaskoczyły ostatnio dwie rzeczy. Powołanie do reprezentacji Polski na I Igrzyska Europejskie w Baku i… podróż pociągiem.

Plan treningowy został wykonany, wszystkie założenia trenera Jakuba Pieniążka plus moje doświadczenia pozwoliły dobrze się przygotować. Tak jak wam pisałem, mocne treningi przeplatałem odpoczynkiem, a sobotę miałem całkiem wolną, by spokojnie spędzić dzień z żoną na całkowitym wypoczynku. W poniedziałek wsiadłem w pociąg i przyjechałem do Gdańska, skąd we wtorek lecimy do Norwegii. Podróż naprawdę minęła mi świetnie. Muszę przyznać szczerze, że dawno nie jechałem pociągiem i chyba muszę wrócić do tego typu podróżowania. W trzy godziny przejechałem z Gdańska do Warszawy, spokojnie mogłem sobie rozłożyć nogi – było szybko, komfortowo i bezpiecznie, naprawdę pozytywnie mnie to zaskoczyło. We wtorek mamy samolot do Norwegii, potem przejażdżka i masaż, i w środę początek Tour des Fjords.

Tak samo pozytywnie zaskoczyła mnie informacja o powołaniu do kadry na I Igrzyska Europejskie w Baku. To nowa, ale bardzo duża impreza, która będzie oglądana pewnie na całym świecie. To będzie dla mnie kolejny wielki dzień. Niezmiernie cieszy mnie, że po raz kolejny selekcjoner Piotr Wadecki obdarzył mnie zaufaniem i znalazł dla mnie miejsce w drużynie narodowej na tę imprezę. Moja forma jest stabilna, to będzie wyścig jednodniowy, klasyczny, a ja dobrze się w takich czuję, dlatego cieszę się, że będę mógł tam rywalizować i że tworzy się kolejna moja mała historia.

O mnie

ksywka
Sutek
największy sukces
Górski Mistrz Polski
marzenie
Mistrz Polski ze startu wspólnego
więcej

Autorzy