BLOG / Michał Podlaski

Podlaski: chłodna głowa na początek sezonu

Już tylko godziny dzielą nas od pierwszego startu w tym sezonie. Moi koledzy z ActiveJet Team udział w Mallorca Challenge rozpoczną już w czwartek. Ja wystartuję w drugim i trzecim wyścigu tej imprezy, a więc w piątek i sobotę.

Ostatnie dni były dla mnie bardzo aktywne. Właściwie od przylotu na Majorkę nie miałem dnia wolnego, więc w poniedziałek postanowiłem zrobić sobie tylko lekką przejażdżkę, wtorek poświęciłem całkowicie na regenerację, a dzisiaj znowu mocniejszy trening - między innymi dwa powtórzenia pod górkę. W piątek już pierwszy start w sezonie, więc jutro znowu tylko lekka przejażdżka (około dwa powtórzenia), poza tym masaż, regeneracja, dobra kolacja i węglowodany na noc - tak będzie wyglądał mój ostatni dzień przed startem sezonu.

Nie wyznaczam sobie wielkich celów na pierwsze starty w sezonie. Najważniejsze będzie, żeby ukończyć wyścig oraz zrobić progres w porównaniu do zeszłego roku. Miejsce na finiszu nie jest najważniejsze w tej części sezonu.

Wspomniane dwa wyścigi, w których wezmę udział, nie będą lekkie. Trasa jest górzysta i wymagająca, ale nie powinna mnie niczym zaskoczyć. Na Majorce nie trenujemy przecież pierwszy raz i dobrze znam tutejsze trasy. Znam podjazdy, znam całkowicie jej układ i specyfikę. Nie pozostaje nic innego jak podejść do startów z chłodną głową i zrobić swoje.

Najważniejszy na dzień dzisiejszy jest dla mnie fakt, że wszystkie założenia – które razem z trenerem sobie narzuciliśmy – zostały zrealizowane. Zdrowie dopisuje, nastroje chłopaków w ActiveJet Team są również bardzo dobre, dlatego z optymizmem czekam na pierwszy start oraz na cały nadchodzący sezon.

O mnie

ksywka
Sutek
największy sukces
Górski Mistrz Polski
marzenie
Mistrz Polski ze startu wspólnego
więcej

Autorzy