Powoli rośnie też napięcie przed Tour de Pologne. Do największego polskiego wyścigu zostało raptem kilka dni. Dopiero co emocjonowaliśmy się Tour de France, a już za chwilę będziemy mogli oglądać czołowych kolarzy na swoich ulicach. Nie zabraknie tam również naszych kolarzy – Pawła Franczaka i Konrada Dąbkowskiego. Jeden – to góral, drugi – to sprinter. Mam nadzieję, że będą się świetnie uzupełniać i może któremuś z nich uda się coś uszczknąć dla siebie.
Trasa tegorocznego Tour de Pologne jest bardzo zróżnicowana. Na pewno wiele będzie się działo na etapach z Zakopanego do Strbskiego Plesa i na "królewskim" w Bukowinie Tatrzańskiej. Może nie są to takie góry, jak rok temu we Włoszech, ale będzie gdzie się ścigać.
Kibicuję naszym chłopakom, a sam koncentruję się na starcie w Wyścigu Dookoła Mazowsza. Mam nadzieję, że wszystko przebiegnie po mojej myśli, a jako zespół zawojujemy w tych zawodach.