BLOG / Michał Podlaski

Podlaski: Jak "Sutek" został kolarzem – cz. 2

Przejście do ActiveJet Team okazało się przełomowe w mojej karierze. Udało mi się „awansować” w dobrym momencie, bo mój poprzedni zespół rozpadł się. Ale po kolei. Z prezesem Piotrem Bielińskim znaliśmy się od dawna. Może to śmieszne, ale spotykaliśmy się na treningach Ronda Babka, gdzie startuje mnóstwo ludzi, głównie amatorów. To taki niedzielny, luźny wyścig. Nieważne, czy pojawi się 20, czy 50 osób, zawsze takie spotkanie się odbywa. I ja też tam czasem wpadałem, jak nie miałem w dany weekend wyścigu. Dla mnie to był solidny trening, bo najpierw dojazd, potem sam wyścig i powrót. Takie miłe oderwanie, ale pożyteczne. Robiłem nawet do 200 kilometrów. Inni zawodowi kolarze też się tam czasem pojawiają.

Po treningu Ronda Babka stawaliśmy sobie koło sklepu na jakiegoś batona, colę – po prostu, żeby uzupełnić energię. I na jednej z takich przejażdżek prezes Bieliński mnie zaczepił i powiedział, że organizuje solidną grupę, ale to wszystko było na etapie planowania. Wiedziałem jednak, że jak on coś robi, to robi to porządnie, bo ambicje ma potężne. Sprawa jednak jakoś się rozeszła.


Miesiąc po tej rozmowie zdobyłem górskie mistrzostwo Polski, byłem też trzeci na Memoriale Stanisława Królaka, pokazałem się na wyścigu w Czechach. Dyrektor sportowy Piotr Kosmala potwierdził w międzyczasie, że pomysł Bielińskiego wejdzie w życie


Po tej dobrej końcówce sezonu dostałem na stół propozycję. To była ta z kategorii „nie do odrzucenia”. W dodatku moja poprzednia grupa straciła sponsora i się rozpadła – szkoda, bo zespół Bank BGŻ miał wielkie tradycje i mocną ekipę. Decyzja mogła więc być tylko jedna. Moja forma została doceniona, a ja potrzebowałem nowego bodźca i nowej motywacji. Z rozmów wynikało, że tworzy się fajny projekt, a ja cieszę się, że teraz jestem jego częścią. Mam wymarzone warunki by rozwijać się jako kolarz.

I kontynuować przygodę życia, która zaczęła się kilkanaście lat temu na korytarzu w małej szkole w Załubicach.

O mnie

ksywka
Sutek
największy sukces
Górski Mistrz Polski
marzenie
Mistrz Polski ze startu wspólnego
więcej

Autorzy