BLOG / Michał Podlaski

Podlaski: wypadek w Bełchatowie

W ostatni weekend startowałem w klasyku w Bełchatowie. Miałem jeszcze szansę na znalezienie się w kadrze Verva Activejet Team na Tour de Pologne, ale musiałem wypaść z jak najlepszej strony w tym wyścigu. Niestety stało się coś, czego nie życzę najgorszemu wrogowi.

Na starcie stawiliśmy się licznym składem, a ja zabrałem się w ucieczkę, by powalczyć może nawet o zwycięstwo, bo czułem się świetnie. Udało mi się dojść do odjazdu Pawła Bernasa, który urwał się wcześniej i jechaliśmy do mety w bardzo dobrej formie. Potem stało się to, co się stało…

Na zjeździe z górki pędziliśmy, a ja jechałem na czele grupki. Niestety – z posesji na drogę wybiegł pies, z którym się zderzyłem. Nie miałem jak się uratować, bo po prawej stronie czułem innych kolarzy i taki szybki manewr mógłby doprowadzić do większej tragedii. Jestem ogromnie załamany, nigdy wcześniej nie miałem takiej sytuacji.  Solidnie się pozdzierałem i bardzo mocno poobijałem. Następnego dnia w niedzielę trafiłem nawet na SOR. Biodro, łokieć, miednica bolały i bolą mnie okropnie. Pani doktor  szpitalu nie mogła uwierzyć, że takie obrażenia przytrafiły mi się podczas jazdy rowerem – była pewna, że miałem wypadek na motorze. Cud, że niczego sobie nie złamałem. W kolejnych dniach musiałem też przejść badania kręgosłupa.

Jeśli chodzi o rower, to złamałem ramę w dwóch miejscach i rower jest do wyrzucenia. Uszkodzone jest także urządzenie do pomiaru mocy. Straty finansowe są ogromne. Widziałem wiele rowerów po wypadkach na wyścigach, ale w takim stanie jeszcze nie.

Całe to wydarzenie sprawiło, że straciłem bezpowrotnie szansę na załapanie się do składu Verva Activejet Team na Tour de Pologne. Jest mi ogromnie szkoda, bo nasza grupa debiutuje w największym polskim wyścigu, który zaczął się w moim mieście Radzyminie. Sam byłem pomysłodawcą takiego rozwiązania, które udało nam się wprowadzić w życie przy współpracy z burmistrzem miasta i Czesławem Langiem.  Los, a w zasadzie pies zgotował mi jednak co innego.

O mnie

ksywka
Sutek
największy sukces
Górski Mistrz Polski
marzenie
Mistrz Polski ze startu wspólnego
więcej

Autorzy