Najbliższe Tour de Pologne zapowiada się ekscytująco. Dwa razy wyścig będzie jechał koło mojego domu, lecz na pierwszym miejscu wyczekuję indywidualnej jazdy na czas.
Ostatni tydzień przygotowań był nieco luźniejszy. Gdy nadchodzi siedem dni ciągłego ścigania, przede wszystkim trzeba odpowiednio wypocząć, aby później akumulator nie siadł gdzieś po drodze. Dlatego odbyłem tylko jeden dłuższy trening w czwartek, a resztę czasu poświęciłem na wypoczynek.
Na wyścigu przede wszystkim dostosuję się do drużyny, ale gdy nadarzy się dobra okazja, z pewnością spróbuję się pokazać z dobrej strony. Motywacji nie brakuje. Dwa etapy będę przebiegały obok mojego domu, więc fajnie byłoby się pokazać z dobrej strony przed znajomymi J Ze wszystkiego najbardziej nie mogę się jednak doczekać indywidualnej jazdy na czas. W tym sezonie osiągnąłem dobre rezultaty w „czasówce” zarówno na Mistrzostwach Polski jak i Igrzyskach Europejskich w Baku. Chciałbym sprawdzić się na ile stać mnie w rywalizacji z najlepszymi kolarzami świata.
