Sezon 2014 powoli dobiega końca. Niektórzy już odpoczywają, inni jeszcze szykują się do ostatnich startów. Nadchodzi czas pierwszych podsumowań. Dla mnie był to sezon pełen wyzwań, mając możliwości ścigania się z zawodnikami ze światowej czołówki.
Zebrałem sporo nowych, cennych doświadczeń. Ten rok dał mi wiele chwil radości, ale też pokazał ile jeszcze pracy przede mną. Mimo braku jakiegoś indywidualnego zwycięstwa to czuję, że przez ostatni rok podniosłem swój poziom sportowy i droga do najwyższego stopnia podium coraz krótsza, a pomoc kolegom z zespołu w odnoszeniu sukcesów dawała dużą satysfakcję z wykonanej pracy.
W pierwszej części sezonu braliśmy udział głównie w zagranicznych wyścigach wysokiej rangi i o wynik było ciężko, ale niejednokrotnie drużyną pokazywaliśmy się z dobrej strony. Druga część sezonu to już głownie polskie ściganie i sporo sukcesów m.in. medale Mistrzostw Polski czy sierpniowe klasyki.
Myślę, że wciągu roku stworzyliśmy fajną drużynę, w której każdy wkładał sporo pracy, co przełożyło się w drugiej części sezonu na wyniki. Oczywiście nie byłoby tego bez zaangażowania profesjonalnej obsługi i odpowiednich warunków stworzonych przez naszego sponsora ActiveJet z Prezesem Piotrem Bielińskim na czele.
Cieszę się, że jestem częścią tego zespołu i mam nadzieję dalej rozwijać się pod okiem takich profesjonalistów. Niewątpliwie jest to rok polskiego kolarstwa. Sukcesy Rafała Majki, Michała Kwiatkowskiego i wielu innych polskich kolarzy dają mnóstwo radości i motywacji do jeszcze cięższej pracy.
