BLOG / Cyryl Szweda

Okiem rzecznika: Norweski egzamin dojrzałości

Maj jest dla na niezwykle udanym miesiącem. Kilka zwycięstw i miejsc na podium napawają optymizmem. Prawdziwym egzaminem dojrzałości będzie dla nas najbliższy start, czyli norweska etapówka Tour des Fjords. 

Obecny sezon ActiveJet Team jest taki jaki oczekiwaliśmy. Pojawiły się sukcesy, zwycięstwa mniejsze i większe, a cały skład prezentuje wysoki poziom sportowy. W zespole nie ma indywidualności, jednego lidera, ale jest zgrany kolektyw.

Z racji ostatnich wyników wydawać się może, że liderem zespołu jest Paweł Bernas. To on zdobywa skalpy, ale nie oznacza to, że pozostałych członków ekipy nie stać na zwycięstwa. Są one kwestią czasu, jestem tego pewien. Potrzeba jedynie cierpliwości i odrobiny szczęścia.

Tego „czegoś” brakuje przede wszystkim Pawłowi Franczakowi. Powoli zaczynamy się już gubić w tym ile razy w tym roku otarł się o zwycięstwo. Sytuacja ta na pewno jest dla niego frustrująca, ale mnie cieszy fakt, że zawodnik ten robi stale postępy i jestem pewny, że już niedługo się przełamie.

Idealną okazją do tego byłby najbliższy start czyli Tour des Fjords. Nie będzie to jednak łatwe, gdyż obsada jest bardzo dobra, ale trzeba sobie stawiać coraz wyższe cele. Ciekawym doświadczeniem będzie obserwowanie i porównanie tegorocznego startu, do tego sprzed roku.

W ubiegłym sezonie staraliśmy się zaistnieć w ucieczkach, szukaliśmy swoich szans na finiszu. Nie udało nam się jednak ani razu skończyć etapu w czołowej „10”. W tym roku wierzę, że będzie inaczej. Na pewno pojedziemy agresywnie, bez kompleksów. Jesteśmy na fali i trzeba to wykorzystać!

 

 

 

O mnie

Autorzy