Jak to jest być pomocnikiem mistrza świata. Możemy wam to pokazać w liczbach. Oto częściowy zapis wyścigu o tęczową koszulkę w wykonaniu Michała Podlaskiego.
Jak widzieliśmy w TV Michał Podlaski po wykonanej pracy zakończył wyścig przedwcześnie. Taki był plan selekcjonera, z którego nasz zawodnik wywiązał się koncertowo. Michał zabrał się do pracy po dwóch godzinach wyścigu. Całość jego pracy z przodu peletonu to prawie trzy godziny.
Trzy godziny pracy z mocą znormalizowaną NP 350W. To prawie 4.7W/kg. Jeśli chodzi o sam zapis mocy to jest to najcięższy wyścig Podlaskiego w tym sezonie.
A na koniec najmocniejsza godzina w jego wykonaniu - 370W. Nie sadziłem jako trener, że zobaczę podobny plik w jego wykonaniu już w tym sezonie. Gratulacje Michale za świetną robotę!