Holender Wout Poels z Team Sky wygrał po udanej ucieczce piąty etap Volta Catalunya. Liderem pozostał Kolumbijczyk Nairo Quintana z Movistar. Dopiero 91. miejsce zajął Paweł Cieślik, a w „generalce” 89. jest Karel Hnik.
Zadaniem zawodników VERVA Activejet na piątym etapie było zabranie się w odjazd, ale ta sztuka okazała się wyjątkowo trudna, gdyż przez ponad 100 kilometrów, peleton nikogo nie puścił. Dopiero kilkanaście kilometrów po przejechaniu górskiej premii uformowała się 8-osobowa czołówka, bez zawodników Vervy.
Duża grupa była poważnym zagrożeniem dla peletonu i pomimo pogoni kilku grup, uciekinierzy zdołali dojechać do ostatniego podjazdu, z którego do mety było zaledwie kilka kilometrów prowadzących w dół.
Najwięcej sił w uciecze zachował Poels, który odjechał samotnie na podjeździe i nie dał się już dogonić. W głównej grupie, ze stratą 33 sekund do triumfatora, przyjechał Quintana, który zachował prowadzenie w wyścigu.