Jazda indywidualna na czas w Polkowicach miała wiele odsłon. Początkowo wiał silny wiatr, potem zaczął padać deszcz, a na sam koniec wszystko ucichło i wyszło słońce. Warunki atmosferyczne miały wpływ na rywalizację, a dla lidera ActiveJet Team Łukasza Bodnara z pewnością nie był to szczęśliwy dzień.
- To była chwila i leżałem na asfalcie. W tym momencie szanse na dobry wynik przepadły. Szkoda, bo według międzyczasów jechałem dobrze i mogłem skończyć wyścig w pierwszej piątce. Zachowałem trochę sił na ostatnie kilometry, bo wiedziałem, że to końcówka zadecyduje o ostatecznym wyniku. Niestety dla mnie wyścig skończył się wcześniej - powiedział Łukasz Bodnar.
Ostatecznie Łukasz Bodnar zajął 18. miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu. W jeździe indywidualnej na czas najlepiej z ActiveJet Team zaprezentował się Hiszpan David Muntaner, który był również 18.
- Niestety wracamy z wyścigu z pustymi rękoma. Była szansa na fajny wynik, ale takie jest kolarstwo, nie zawsze słodkie, czasem gorzkie. Nie pozostaje nam nic jak zapomnieć o tym wyścigu, wyciągnąć wnioski i walczyć w kolejnych startach o jak najlepszy wynik - dodał dyrektor sportowy ActiveJet Team Piotr Kosmala.