Konrad Dąbkowski zajął trzecie miejsce w wyścigu o Puchar Ministra Obrony Narodowej. Sprinter ActiveJet Team, który bronił zwycięstwa sprzed roku uległ Słowakowi Erikowi Basce z AWT-GreenWay i Grzegorzowi Stępniakowi z CCC Sprandi Polkowice.
Płaski wyścig ze startem w Piszu i metą w Orzyszu był okazją do walki dla sprinterów. Przez cały wyścig nie było żadnej ucieczki, która zyskałaby więcej niż choćby minutę. Jedna z ciekawszych akcji została zainicjowana przez kolarzy ActiveJet Team, tuż po tym jak Jarosław Górecki wygrał premię specjalną.
Kamil Gradek, Paweł Franczak, Łukasz Bodnar i Konrad Dąbkowski „zrantowali” konkurencję i na czele znalazła się niewielka grupa kolarzy, która zaczęła zyskiwać przewagę. Niestety wspomniany Górecki spowodował kraksę czołówki i zaprzepaścił szansę na zwycięstwo kilku kolarzom. Wśród poszkodowanych był Franczak, który musiał się wycofać z wyścigu.
Peleton od tego momentu jechał już nieco wolniej i wszystko wskazywało na walkę sprinterów. Niczego nie zmieniły trzy rundy wokół Orzysza. Na finiszowych metrach najszybszy okazał się Baska, który rok temu był trzeci. Drugie miejsce powtórzył Stępniak, a trzeci był Dąbkowski.