21. miejsce Arkadiusza Owsiana było najwyższym dla ActiveJet Team w Memoriale Henryka Łasaka, który odbył się na rundach wokół Suchej Beskidzkiej. Finisz z 40-osobowego peletonu wygrał Czech Alois Kankovsky z Whirpool-Author.
Ponad 140 zawodników pojawiło się na starcie Memoriału Henryka Łasaka. Kolarzom towarzyszyły tropikalne temperatury, co dodatkowo utrudniało rywalizację. Pomimo tego, peleton tego dnia był aktywny od pierwszych do ostatnich kilometrów wyścigu.
Już pierwsze 4 rundy po Suchej Beskidzkiej wprowadziły w zakłopotanie wielu zawodników. Ataków było bardzo wiele, ale na pierwszą z pięciu „dużych” rund wjechał jeszcze cały peleton.
Na rundzie umiejscowiony był jeden podjazd, który wprowadzał sporo zamieszania. Czołówka wyścigu bardzo często się zmieniała, gdyż żadna z prób ucieczek nie trwała dłużej niż kilkanaście kilometrów.
Jedną ciekawszych akcji był odjazd 15-osobowej dużej grupy, która jednak została zatrzymana przez jadący pociąg i zamknięte szlabany. Ostatecznie mocno przetrzebiony peleton finiszował na ulicach Suchej Beskidzkiej.
W sprinterskim pojedynku najlepszy okazał się Kankovsky. Szansa do rewanżu już w niedzielę na trasie Pucharu Uzdrowisk Karpackich.