Mistrz świata - Michał Kwiatkowski gościł przed kilkoma tygodniami u Prezesa Piotra Bielińskiego w firmie Action S.A., gdzie podzielił się wrażeniami ze zdobycia tęczowej koszulki. Nie mogło zabraknąć również tematu Akademii Copernicus, której głównym sponsorem jest ActiveJet. Z tej okazji, na naszym Fan Page’u ActiveJet Team, daliśmy wam możliwość zadawania pytań do „Kwiatka”, który odpowiedział na pięć najciekawszych.
1. Pierwsza myśl, po przejechaniu linii mety mistrzostw świata?
- Ciężko opisać emocje, ale to co się działo w mojej głowie to szok wymieszany z radością.
2. Jak przychodzi pewny dzień i nie chce się jechać na trening, co Cię motywuje do działania?
- Nie idzie uniknąć takich momentów. Moją motywacją w tym momencie jest poczucie, że pomimo przeciwności idę naprzód.
3. Czy wybór szkoły ponadgimnazjalnej był istotnym punktem w Twojej karierze ? Czy w przypadku nie dostania się do Szkoły Mistrzostwa Sportowego, należy sobie dać spokój i pomyśleć nad innym zawodem?
- Oczywiście że nie. Każdy kolarz idzie przez karierę swoją drogą. Ja natomiast SMS Toruń zawdzięczam bardzo wiele np. mój charakter, na który wpływ mieli trenerzy i nauczyciele. To mnie ukształtowało, ale SMS nie jest warunkiem zastania zawodowym kolarzem.
4. Jak oceniasz trasę przyszłorocznej Wielkiej Pętli? Pierwszy tydzień wydaje się być skrojony pod Ciebie.
- Pierwszy tydzień to będzie codzienna walka o żółtą koszulkę. Zapowiada się kawał dobrego ścigania, ale najpierw muszę zaplanować swój kalendarz startów.
5. Ile godzin spałeś i co jadłeś dzisiaj na śniadanie? Śniadanie Mistrza to bardzo ważna sprawa.
- Ciężko powiedzieć, bo nie prowadzę takich statystyk, aby po prostu nie zbzikować. Wiem natomiast jak się zdrowo odżywiać i jak się powinien prowadzić sportowiec. A polecam owsiankę i omleta.