Lider 73. Tour de Pologne Kolumbijczyk Fernando Gaviria z Etixx - Quick Step wygrał czwarty etap z Nowego Sącza do Rzeszowa. Na 13. miejscu finiszował Hiszpan Jordi Simon z VERVA Activejet Team.
W przeciwieństwie do poprzednich etapów ucieczka dnia zawiązała się dość szybko, bo już po kilkunastu kilometrach ataków. Po raz kolejny znalazł się w niej przedstawiciel VERVA Activejet Team. Tym razem był to Adam Stachowiak, którego zadaniem była walka na premiach górskich.
Stachowiak toczył tam zawziętą walkę przede wszystkim z Jarosławem Maryczem z CCC Sprandi Polkowice, ale ostatecznie pogodził ich Włoch Alessandro Tonelli z Bardiani, który zachował najwięcej sił na dwie ostatnie z pięciu premii, tym samym odbierając trykot najlepszego górala Kamilowi Gradkowi.
Trasa etapu choć przebiegała przez liczne strome podjazdy, to nie były one na tyle długie, aby rozerwać peleton. Ostatecznie na rundy w Rzeszowie wjechało ponad 100 kolarzy. Pomimo prób ataków ponownie o zwycięstwo walczyli sprinterzy i po raz drugi w tym wyścigu najszybszy był Gaviria.
Na 13. miejscu finiszował Jordi Simon. W klasyfikacji na najaktywniejszego zawodnika wciąż przewodzi Jonas Koch.
- Za nami cztery etapy, na których główne role odgrywali sprinterzy. To już jednak za nami i teraz do gry powinni wejść zawodnicy specjalizujący się w cięższym terenie. Cieszę się, że wśród zawodników bez wielkich strat jest trójka naszych liderów: Jordi Simon, Karel Hnik i Paweł Cieślik. Wierzę, że będą w stanie nawiązać walkę z najlepszymi w górach - powiedział dyrektor sportowy VERVA Activejet Team Piotr Kosmala.
