Argentyńczyk Maximiliano Richeze z Etixx - Quick Step wygrał czwarty etap wyścigu Dookoła Szwajcarii. Na 28. miejscu przyjechał Hiszpan Jordi Simon z VERVA Activejet Team. Liderem wyścigu pozostał Słowak Peter Sagan z Tinkoff.
Już na pierwszych kilometrach odjechała czwórka kolarzy w składzie: Matthew Brammeier (Dimension Data), Jérémy Maison (FDJ), Lukas Jaun (Team Roth) i Nick Vander Lijke (Roompot). Próbowała do nich doskoczyć dwójka z Jonasem Kochem z VERVA Activejet Team, ale zawodnicy lidera szybko zaczęli kasować kontrataki, aby czołówka nie był zbyt liczna.
Czteroosobowy odjazd było łatwo kontrolować i tak też czynili kolarze Tinkoff, którym pomagali w tym zawodnicy Etixx - Quick Step. Jak się później okazało, to właśnie sprinterzy tych ekip rozegrali pomiędzy sobą walkę o etapowy triumf.
Kilkanaście kilometrów przed metą organizatorzy wyznaczyli premię górską, która nie okazała się jednak zbyt wymagająca. O pechu morze mówić Michał Podlaski, który złapał gumę właśnie tuż przed podjazdem.
Hat-tricka chciał skompletować Sagan, który jednak nie poradził sobie z kolarzami Etixxu. Triumfował Richeze przed klubowym kolegą Kolumbijczykiem Fernando Gavirią i Saganem. Najwyżej z VERVA Activejet Team przyjechał Jordi Simon, a bez strat w głównej grupie wjechali także: Kamil Gradek, Paweł Cieślik i Karel Hnik.
Podczas piątego etapu wyścig wkroczy w wysokie góry. Na zawodników czeka podjazd pod Furkapass (2436m n.p.m.), Gotthardpass (2102 m n.p.m.) i meta usytuowana na 11-kilometrowym podjeździe.
